Dawno mnie tu nie było ale dużo się działo. Mnóstwo grań na lokalnych uroczystościach, i byłam także na rozmowie o pracę-czekam na odpowiedź. Po za tym teraz szykuję się do nowego wzoru by coś się działo w moim blogu, a w większość czasu pozostawiam na dokończenie portretu ślubnego.
Aniołek podoba mi się nie samowicie, podane kolory są na mulinę firmy DMC ale ja postanowiłam zrobić je z Ariadny. Kolorystyka lekko rozmydlona na papierze poniżej sam wzór jest wyszywany na czarno-białym wzorze. Mulina już kupiona więc do dzieła.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz