Dwa ładne kwietniowe zachody słońca, a może i majowe. Jestem padnięta po pracy ale i tak troszkę dziergam swoimi paluszkami. U góry troszkę aniołka a na dole postępy z portretem ślubnym. Miałam jeszcze zrobić zdjęcie mojej magnolii ale zapomniałam.
O mnie
- Magda
- inżynier środowiska -bez pracy uwielbiam muzykę orkiestr dętych - gram na trąbce w orkiestrze OSP
czwartek, 19 maja 2011
czwartek, 12 maja 2011
Byle wierzyć
poniedziałek, 9 maja 2011
czwartek, 5 maja 2011
urodziny
Muszę się pochwalić że byłam dziś na nietypowych urodzinach bo na 100-nych urodzinach mojej prababci.
Tryska zdrowiem i humorem choć jest słaba, ale to przez wiek.
poniedziałek, 2 maja 2011
coś nowego
Aniołek podoba mi się nie samowicie, podane kolory są na mulinę firmy DMC ale ja postanowiłam zrobić je z Ariadny. Kolorystyka lekko rozmydlona na papierze poniżej sam wzór jest wyszywany na czarno-białym wzorze. Mulina już kupiona więc do dzieła.
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)